FANTASTYKA TOMKA

Fantastyka naukowa stała się rzeczywistością

Retrospekcja

Proponuję dzisiaj małą wycieczkę w przeszłość.

Mamy oto połowę lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Mały Tomek – lat 10 – jedzie z rodzicami na wakacje nad morze do Mielna. Niestety, ku niezadowoleniu rodziców, plaża i kąpiel w lodowatej wodzie mało interesują naszego bohatera. Tym co przyciąga jego uwagę jest salon gier. W ciemnym, dusznym pomieszczeniu rozlokowano kilkanaście automatów z grami typu arcade. Tytuły takie jak: Pac-Man, Galaxian, czy Donkey Kong – dla bywalców salonów gier klasyka – dla całej reszty nic nie znaczące słowa. W małym chłopcu budzi się fascynacja, która za jakieś dwa, trzy lata zaowocuje pojawieniem się w domu ośmiobitowego komputera Atari 65 XE z magnetofonem XC12. Oczywiście maszyna ta służy głównie do gier, ale też i pierwszych prób pisania programów w języku Basic. Wgrywanie gier z kaset to koszmar, ale i tak jest to niesamowity cud techniki, dla Tomka i całej zgrai jego kolegów, którzy przychodzą do niego, żeby trochę pograć.

Wraz z latami osiemdziesiątymi kończy się podstawówka. Polska przestaje być PRLem, a u Tomka-licealisty pojawia się 16 bitowa Amiga. Ten komputer to już jest mega wypas. Przede wszystkim ma wbudowaną stację dyskietek! Oczywiście służy głównie do grania, ale też pojawiają się pierwsze programy do tworzenia grafiki, muzyki, czy edycji tekstów.

Druga dekada lat dziewięćdziesiątych to już komputer klasy PC. Stacja dysków, dysk twardy, karta graficzna i muzyczna… szaleństwo możliwości… ale oto w okolicy roku 1997 pojawia się w domu on: INTERNET! Od tego momentu Tomek doznaje olśnienia i staje naprzeciw niezliczonych zasobów sieci, w której jest wszystko, czego tylko młody student polonistyki może sobie zapragnąć.

Dalej idzie już bez spektakularnych skoków. Internet powoli przenika do telefonów komórkowych, które niepostrzeżenie przekształcają się w smartfony. No i mamy dzień dzisiejszy, w którym pięćdziesięcioletni Tomek bierze do ręki swój telefon i mówi do niego „Cześć czacie”, a ten odpowiada mu miłym kobiecym głosem „Cześć Tomek! Jak się dzisiaj masz? Co u Ciebie słychać? Masz ochotę o czymś pogadać albo potrzebujesz jakiejś pomocy?”.

Fantastyka naukowa stała się rzeczywistością 😉

Posted in

Dodaj komentarz